Ewa Kasprzyk skwapliwie korzysta z zainteresowania, którym obdarzają ją media od czasu, kiedy przyznała się do romansu z młodszym o ćwierć wieku aktorem. Chociaż jej związek z Kubą Michalskim należy już do przeszłości, 56-letnia gwiazda nadal chętnie opowiada w tabloidach o sprawach osobistych. Goni w tej konkurencji Ilonę Felicjańską. Zobacz:Kasprzyk zrobi sobie PLASTYKĘ POCHWY!
Jak informuje Na żywo, wypowiedź Kasprzyk bardzo zainteresowała dyrektor programową Polsatu, Ninę Terentiew. Tak bardzo, że z miejsca zaproponowała jej rolę w drugim sezonie serialu stacji Przyjaciółki.
Wypowiedź Ewy wzmocniła jej wizerunek jako seksbomby, a przecież seks sprzedaje się najlepiej - zauważa w rozmowie z tygodnikiem pracownik Polsatu. Szefowa uważa, że gwiazda jest kontrowersyjna i umie zwracać na siebie uwagę widzów, a to jest przecież najważniejsze w przypadku serialu**.**
Kasprzyk sama uważa się za seksbombę i wygląda na to, że dobry humor szybko jej nie minie. Zobacz: "Jestem seksbombą! Wszyscy to potwierdzili!"