Kuba Badach coraz chętniej promuje się w życiu zawodowym nie nazwą swojego zespołu a własnym imieniem i nazwiskiem. Taki awans na solową gwiazdę ułatwiły mu z pewnością wejście do bardzo sławnej rodziny i występowanie z Olą na okładkach kolorowych magazynów. W 2009 roku wydał album Obecny, który cztery lata później, już po "ślubie roku", pokrył się złotem.
Wczoraj w warszawskim klubie Palladium odbył się koncert, podczas którego Badach odebrał wyróżnienie. Na widowni dopingowały go żona i teściowa. Ola przyszła w skórzanej spódnicy i biało-czarnej bluzce. Cały czas trzymała się za brzuch. Jak myślicie, jest coś na rzeczy?
Przypomnijmy, jak Kubę reklamowała niedawno zachwycona nim Jolanta: Kwaśniewska: "Kuba jest taki DO SCHRUPANIA"