Jak już pisaliśmy, na niedawnej prezentacji ramówki Polsat Cafe, Justyna Steczkowska pojawiła się, na złość pogodzie, w sukience bez rękawów i odkrytych pantoflach z długimi kolcami. Zobacz: Stylowa Steczkowska na śniegu... NIE ZMARZŁA?
Martwiliśmy się, czy aby nie przeziębiła, co w jej stanie jest raczej niewskazane. Na razie nic na ten temat nie wiadomo, jednak sporym kłopotem okazały się szpilki. Kolce, którymi były ozdobione, do krwi poraniły stopy piosenkarki, gdy próbowała założyć nogę na nogę. Reporterzy i celebryci obserwowali, jak po jej prawej stopie spływa strużka krwi.
Chociaż Justyna wyglądała olśniewająco i seksownie, może teraz, gdy jest w błogosławionym stanie, powinna pomyśleć o wygodniejszych i znacznie bezpieczniejszych bucikach - sugeruje złośliwie Fakt.
Oceńcie, czy było warto:
