Agnieszka Orzechowska od czasu rzekomego romansu z Radosławem Majdanem, jakoś nie może sobie znaleźć miejsca w show biznesie. Mimo że determinacji jej nie brakuje i jest gotowa rozbierać się na zawołanie, ciągle skądś ją wypraszają.
"Polska Angelina" doszła więc do wniosku, że źle pokierowała swoją karierą.
_**Bardzo żałuję, że nie zgłosiłam się do programu "Top Model"**_ - wyznaje w rozmowie z Super Expressem. Jak oglądam go w telewizji, jestem wręcz załamana tym, co się tam dzieje. Jakie tam przychodzą dziewczyny?! Wykosiłabym je wszystkie! A pani Krupa by mnie na rękach nosiła za mój seksapil**.**
Niestety, w przypadku Agnieszki to już spóźniona decyzja. 31-letnia "celebrytka" nie mieści się w przedziale wiekowym przewidzianym przez TVN.
Gdyby wypuścili ją na casting, usłyszałaby pewnie, jak wczoraj jedna z poniżonych na antenie kandydatek, że"powinni się nią zająć chirurdzy plastyczni"... Obawiamy się jednak, że ta twarz mogłaby nie znieść kolejnej operacji.