Krystyna Mazurówna musiała wprawdzie opuścić jury Got to Dance. Tylko taniec gdyż Nina Terentiew uznała ją za zbyt kontrowersyjną, jednak na pocieszenie stacja TVN Style postanowiła zafundować jej lifting przed kamerami w programie Sekrety chirurgii plastycznej. Na dodatek córka tancerki spodziewa się dziecka. Mazurówna po cichu liczyła na dziewczynkę.
Mój syn Baltazar ma już dwóch chłopaczków, pierwszy z nich ma na imię Raphael Melchioro, a drugi Joachim Aumory. Ale nadal czekam na wnuczkę - wyznaje w rozmowie z Super Expressem.
Badanie USG niestety rozwiało jej nadzieje. Okazało się, że córka Mazurównej, Ernestyna, także oczekuje syna. Dziecko ma przyjść na świat za miesiąc.
Chciałam dać kolejnemu wnukowi mieszkanie, ale notariusz, do którego się udałam w tej sprawie, oświadczył, że nie można podarować mieszkania komuś, kto się jeszcze nie urodził, więc zmieniłam koncepcję i kupię smoczek - zapowiada tancerka w tabloidzie.
"Królowa aborcji" chwaliła się rok temu, że ma aż... 16 mieszkań w Paryżu i żyje z ich wynajmowania. Powinno znaleźć się jakieś jedno wolne dla wnuka.