W sobotę zakończył się trzeci odcinek The Voice of Poland, w którym pojawili się uczestnicy z Warmii oraz Mazur. Zespoły jurorów wzbogaciły się o kolejne wyraziste osobowości i ciekawe głosy. Nie wszyscy jednak mieli szczęście i nie każdemu udało im się przekonać sędziów, że warto postawić na jego talent. Do show nie zakwalifikował się Tobiasz Pietrzyk, który zaśpiewał kawałek zespołu Afromental.
Kolejna na scenie pojawiła się Basia Janygam która wykonała hit Amy Winehouse. Wokalistka zakwalifikowała się drużyny Marka Piekarczyka. Kolejna na scenie pojawiła się Justyna Panfilewicz, która przez jakiś czas występowała z zespołem Ich Troje. Wokalistka zaśpiewała Just like a pill i ostatecznie dołączyła do głosów Patrycji Markowskiej. Ogólny zachwyt jurorów wzbudziła natomiast Karolina Jarzyńska, która uznała, że ze względu na walory estetyczne wybiera Barona i Tomsona.
Wcale się nie wahaliśmy, tylko rozpłynęliśmy się nad twoim głosem. Chcemy cię w swoim zespole – zachwycali się muzycy z Afromental.
Następnie do grupy Justyny Steczkowskiej dołączyła Narine Szostak, zaś Jacek Maślanka wybrał chłopaków z Afromental. Występ Michała Jabłońskiego wywołał prawdziwe poruszenie wśród sędziów, którzy zacięcie walczyli o wokalistę. Przyszła gwiazda show zaśpiewał trudny kawałek z repertuaru U2. Ostatecznie Michał zdecydował, że dołączy do drużyny Barona i Tomsona.
Na ostrzejszy kawałek postawiła Joanna Zupkowicz, która wykonała przebój Iron Maiden. Marek Piekarczyk zaprosił ratowniczkę do swojej grupy. Kolejna w programie pojawiła się para rodzeństwa - Kasia i Bartek Kawałek. Bratu udało się dostać do show, zaś 16-latka nie poruszyła jurorów. W kolejnym etapie zmagań zobaczymy także Ole Niewęgłowską, Martę Pydę oraz Annę Ozner.