Za nami kolejny odcinek X Factor, w którym Kuba Wojewódzki stwierdził, że "dawno nie widział tylu utalentowanych uczestników". Czy faktycznie? Muzyczne show ma ostrą konkurencję i z Waszych opinii wynika, że chyba jednak Must be the music, jak na razie prezentuje się lepiej.
Przed jurorami, jako pierwszy stanął Patryk Stempniak, który po swoim występie usłyszał następującą opinię Kuby:
Chcesz poznać prawdę? Przerżnąłeś mnie na wylot.
Oczywiście wokalista przeszedł do kolejnego etapu. Mniej szczęścia miał Łukasz Wcisło, któremu sędziowie wytknęli brak techniki. Operowe wykonanie piosenki Time To Say Goodbye jednak wzruszyło Tatianę Okupnik. Na scenie pojawiły się uczestniczki z poprzedniego odcinka, w którym startowały do osobno. Postanowiły spróbować szczęścia razem i się udało – Aisha i Asteya przeszły do kolejnego etapu.
W nadchodzących odcinka programu zobaczymy także Pawła Piekarczyka, Jenny Galt i Julię Szwajcer. Oklaski i uznanie sędziów zebrała także Agnieszka Tulutki z Krakowa. Przed Wojewódzkim stanęła uczestniczka, która w poprzedniej edycji ważyła 35 kilo więcej. Wtedy znany playboy skrytykował jej wygląd i wagę. Po wczorajszym występie stwierdził:
Nie chce mi się wierzyć, że dwa lata temu powiedziałem, że nie chce mi się ciebie oglądać...
Marta Ławska dostała trzy razy "tak" i zobaczymy ją w kolejnym etapie. Jako ostatni do show zakwalifikował się Mirosław Witkowski. Faktycznie poziom był tak wysoki, jak twierdził Kuba?