Wprawdzie związek Marcina Mroczka i Agnieszki Popielewicz od początku sprawiał wrażenie zaaranżowanego na potrzeby promocji pary celebrytów, jednak po latach Marcin uznał, że był on najbardziej udany w jego życiu. Od czasu rozstania z Agnieszką nie ułożył sobie z nikim życia, a co gorsza, jego kariera swój najlepszy okres ma już raczej za sobą. Popielewicz przez ten czas zdążyła wyjść za mąż, urodzić synka i wypromować się na gwiazdę Polsatu.
Marcin bardzo przeżywa sukcesy byłej dziewczyny i żałuje, że z nią zerwał.
_**Informacja o narodzinach dziecka Agnieszki zupełnie wytrąciła go z równowagi**_ - zdradza jego znajomy w rozmowie z tygodnikiem Na żywo. Zdał sobie sprawę, że rozstając się z nią, być może stracił na zawsze szansę na zbudowanie idealnego związku. Bo choć zna wiele pięknych kobiet, to żadna nie może równać się z jego dawną ukochaną. Agnieszka miała niezwykłą siłę i dobry wpływ na Marcina.
Jest też znana i zapraszają ją na bankiety, co z pewnością pomogłoby mu w dalszej karierze aktorskiej.