Krystyna Pawłowicz, znana singielka, którą oburza "jałowość" związków homoseksualnych, nadal przekonuje, że geje i lesbijki są ludźmi chorymi psychicznie. Niedawno kontrowersyjna posłanka PiS-u zaproponowała finansowanie leczenia homoseksualizmu z budżetu państwa. Zobacz: Pawłowicz: "Homoseksualizm to JEDNA Z CHORÓB PSYCHICZNYCH!" Pawłowicz się nie poddaje i utrzymuje, że tylko w Polsce uratowano 3 tysiące osób, które cierpiały z powodu swojej orientacji seksualnej. Jako dowód przedstawia listy od osób homoseksualnych, które zwracają się do niej o pomoc i badania "amerykańskich naukowców".
Piszą, że to ja jestem ich rzeczywistym obrońcą i reprezentuję ich problemy, a nie pan Biedroń. Część z nich chce żyć w takim stanie, a część nie chce - mówi Pawłowicz w rozmowie z TVP Info. Osobom cierpiącym trzeba dać nadzieję, a badania amerykańskie i praktyka amerykańska taką nadzieję dają, bo wyniki mówią o uzdrowieniach z homoseksualizmu. Pierwsza grupa, 30 proc. uzdrowionych, to ci, którzy już nie wracają do homoseksualizmu. Kolejne 30 proc. stanowią ludzie, którzy kończą z praktykami homoseksualnymi i choć być może nie nawiązują relacji z płcią przeciwną, to przynajmniej żyją w czystości.
Pawłowicz krytycznie wypowiada się także na temat członka Ruchu Palikota, który jej zdaniem nie pomaga homoseksualistom. Zapewne dlatego, że Biedroń nie uważa się za osobę chorą. Z wypowiedzi Pawłowicz jednoznacznie wynika, że ona jest jedyną alternatywą dla gejów i lesbijek. Oczywiście tych, którzy przyznają, że są chorzy.
Biedroń to celebryta, on nie robi nic pozytywnego, a niektórzy z homoseksualistów chcą, by zająć się ich prawdziwymi problemami, np. brakiem możliwości znalezienia pomocy, terapii. Mówię, że władze i ich środowiska nie udzielają im pomocy w ich rzeczywistych problemach - mówi posłanka.
Pawłowicz cieszy się też publicznie, że nie spotkała jak na razie Anny Grodzkiej w damskiej toalecie.
Nie było takiej sytuacji, ale nie chciałabym, by doszło do tego spotkania. Wiem od innych pań posłanek, że jest to niezwykle krępujące.