Joanna Liszowska jest jedną z nielicznych polskich gwiazd, które mogą sobie pozwolić na prawdziwe luksusy. A to głównie za sprawą bardzo bogatego męża-Szweda. Podczas gdy większość celebrytów jeździ po Warszawie taksówkami albo wypożyczonymi samochodami, aktora porusza się po stolicy w porsche Cayenne za ponad 600 tysięcy złotych.
Jak donoszą osoby z bliskiego otoczenia pary, Ola Serneke chce sprawić żonie kolejny luksusowy prezent. Po tym jak się dowiedział, że Joanna jest znowu w ciąży, postanowił kupić jej następny drogi samochód. W ich garażu stoi już... 10 aut.
Gdy tylko dowiedział się, że Joasia jest w ciąży, postanowił zrobić jej wyjątkowy prezent. Znając zamiłowanie żony do sportowych samochodów, zamówił dla niej najnowsze porsche 911 GT3, które do salonów trafi dopiero w sierpniu – mówi informator Faktu. Dobrze wie, że z takiego samochodu ucieszy się o wiele bardziej, niż z jakiejkolwiek biżuterii.
Samochód jest wart około 650 tysięcy złotych.