Niedawno Iwona Węgrowska chwaliła się na Facebooku, że jej poślubiony w Las Vegas mąż, jest "producentem muzycznym". Podkreśliła też, że zna go dłużej niż kilka dni. Zobacz: Węgrowska: "Od kilku godzin mam już męża"
W najnowszym Fakcie jednak przedstawia go jako... "naukowca". Informuje, że jest jednocześnie jednym i drugim.
Mój mąż jest naukowcem i producentem muzycznym - wyjaśnia Węgrowska, nie precyzując jednak, jaką konkretnie dziedziną nauki się zajmuje.
To dla Węgrowskiej odpowiedni czas na ułożenie sobie życia z kimś statecznym. Niedawno na jaw wyszły bowiem szczegóły jej udziału w głośnej seks-aferze. Węgrowska we łzach zapewniała na konferencji prasowej, że zdecydowała się wziąć udział w organizowanych przez córkę Borysewicza wyjazdach do Courchevel, gdyż liczyła, że pozna tam "miłość swojego życia"...
Mogłabym się tam zakochać, bo Emilia mówiła mi, że to fajni mężczyźni - zeznała w trakcie przesłuchań.
Ciekawe, czy zwierzyła się mężowi z tego fragmentu swojej biografii.
Jedno jest pewne - "naukowiec" zakochał się w jej uśmiechu...