Mogłoby się wydawać, że Mel B., była dziewczyna Eddiego Murphy’ego, która obecnie walczy o wysokie alimenty dla swojej córki - Angel Iris, jest wzorową matką. Niekoniecznie. Okazuje się, że piosenkarka zostawiła swoją kilumiesięczną córkeczkę pod opieką pokojówki. Miała wrócić nazajutrz, jednak jej nieobecność przedłużyła się do czterech dni.
Była gosposia Scary Spice, Tonia Lamere, twierdzi, że piosenkarka zostawiła pod jej opieką 2-miesięczną wówczas Angel i 8-letnią Phoenix Chi, po czym wyjechała do Las Vegas, aby wziąć ślub ze Stephenem Belafonte.
Jeden wieczór pilnowania dziecka przerodził się w cztery dni - powiedziała Lamere magazynowi Star. Dziecko było chore, nie było niani, a kiedy Mel do mnie dzwoniła, nigdy o nią nie pytała.
Gosposia, która jest podobno zamieszana w walkę o alimenty między Melanie a Eddiem, powiedziała również, że musiała wydawać własne pieniądze, aby kupować jedzenie dla córek piosenkarki. Rzecznik prasowy Melanie Brown dementuje jednak te pogłoski:
Melanie jest świetną matką, która jest całkowicie oddana wychowywaniu swoich dzieci oraz zapewnieniu dobrobytu całej rodzinie. Jakiekolwiek fikcyjne oskarżenia pochodzą od chciwych ludzi, którzy szukają sposobu na zarobienie paru groszy.
Jeśli okaże sie, że sprzątaczka mówi prawdę, to Scary Spice w zachowaniu niczym nie ustępuje Britney Spears (zobacz: Zostawiła dzieci bez opieki!)
.