79-letnia dziś Angelyne przetarła szlak dla wszystkich dzisiejszych celebrytek, które są znane jedynie z bywania na imprezach, szokowania i pozowania do zdjęć. Jeżeli czasami zastanawiacie się kto był pierwszy - to właśnie ona. W latach 70-tych rozwiesiła w Los Angeles billboardy ze swoim wizerunkiem, za co zapłacił jej bogaty mąż. Dzięki temu zainteresowali się nią producenci tanich filmów.
Ubrana na różowo "gwiazda" wciąż chętnie podróżuje po Los Angeles w swojej różowej Corvettcie. Nie musi nawet robić "ustawek" z paparazzi, bo nie sposób jej nie zauważyć.
Wczoraj wybrała się w swoim ulubionym stroju do Zachodniego Hollywood.
Czy tak będzie wyglądać przyszłość Dody?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.