PYTANIA DO PRZEMYSLENIA.
1. Czy chcielibyście państwo, aby wasze dzieci były wychowywane i nauczane w szkołach przez homoseksualistów?
2. Czy życzycie sobie państwo, aby o przyszłości edukacyjnej waszych dzieci decydowały osoby homoseksualne, transseksualne czy genderowe?
3. Czy posłalibyście państwo swoje dzieci na obóz harcerski, którego kadrę stanowiliby homoseksualiści lub transseksualiści?
4. Czy według państwa Ministerstwem Edukacji miałaby kierować osoba homoseksualna czy transseksualna lub reprezentująca ideologię (wszak nie naukę!) gender?
5. Czy w przypadku niespodziewanej i nieuniknionej konieczności oddania własnego dziecka do adopcji byłoby państwu obojętne czy trafi do rodziny hetero czy homoseksualnej?
6. Czy oddając własne dziecko do „okna życia” kalkulujecie państwo możliwość, że trafi ono pod opiekę dwóch lesbijek?
7. Czy uważacie państwo, że wasze dziecko nie poniesie konsekwencji psychologicznych gdy na życzenie swojego kolegi Zbyszka będzie mówić do niego „Joasiu”?
8. Czy poczuliście państwo ulgę gdy wasza córka oznajmiła, że jest lesbijką lub gdy zdecydowała się na medyczną zmianę płci?
9. Czy niektóre zajęcia szkolne dotyczące cielesności człowieka wzbudzały państwa niepokój w zakresie promowania rodziny (tu: mężczyzna+kobieta)?
10. Czy zdarza się państwu wraz ze swoimi dziećmi uczestniczyć w „paradach równości” jako okoliczności budującej tolerancję wobec odmienności seksualnych?