Za nami kolejny już odcinek Must Be The Music. Tylko muzyka. Przed jurorami zaprezentowała się kolejna grupa wykonawców mających nadzieję na promocję swojego talentu i wygranie 100 tysięcy złotych. Okazja do pokazania się jest spora, bo program ostatnio bije rekordy popularności.
Dobrego wrażenia na jurorach nie zrobił Klaudiusz Kazimierczak, który pracuje jako nauczyciel muzyki w gimnazjum. Doświadczenie zawodowe nie pomogło mu na scenie. Jego wykonanie utworu Just a gigolo spotkało się z ostrą krytyką.
Jestem bardzo rozczarowana. Pana nie śpiewa, pan bełkocze! Nauczył się pan jak szympans migowego języka, pan śpiewa, a nie rozumie co. Gdyby pan był szympansem, dałabym panu tak - stwierdziła Kora. To było słabe i powierzchowne - wtórowała jej Ela Zapendowska.
Zespół Mate zaprezentował za to swój własny utwór - Woda, co spotkało się ze sporym uznaniem jurorów. Wreszcie mamy interesującego, inteligentnego i przystojnego wokalistę - chwaliła ich Kora. Jesteście absolutnie odróżnialni od innych zespołów - dodała Ela. Inteligentne, ciekawe, niebanalne - stwierdził Adam Sztaba. Cztery głosy na tak otrzymała także Joanna Kaczmarkiewicz, która zaśpiewała Somebody to love. Masz taką szklistość, która jest bardzo rzadka - zachwycał się nią Sztaba.
Kto Wam się najbardziej podobał w dzisiejszym odcinku? Oglądaliście?