Kim Kardashian jest przyzwyczajona do wbijania igieł w twarz. Chętnie wstrzykuje sobie różne, dziwne substancje, by wyglądać młodziej. Tym razem jednak dzięki igłom postanowiła poprawić swoje wnętrze...
W sobotę wybrała się do salonu z akupunkturą. Specjaliście pozwoliła wbić w swoją twarz przynajmniej 18 igieł. Zdjęciami z sesji pochwaliła się oczywiście w sieci.
Tylko się relaksuję - napisała.
Niedawno Kim stwierdziła, że źle znosi ciążę. Myślała, że będzie jej o wiele łatwiej.
Bycie w ciąży nie jest tak łatwe, jak moja siostra chciała, żebym myślała - zwierzyła się. To trochę bolesne. Czasem mi niedobrze. Ciężko się poruszać.
Zobacz też: Kim WSTRZYKUJE SOBIE KREW w twarz!
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.