Halinka Mlynkova nie czekała długo po rozwodzie z nowym związkiem. Już w cztery miesiące po oficjalnym rozstaniu z Łukaszem Nowickim pojawił się obok niej operator, Bartosz Prokopowicz. Wyglądało na to, że związek robi się coraz poważniejszy. Para chętnie chodziła na randki, a syn piosenkarki polubił jej nowego partnera.
Co ciekawe, Prokopowicza zabrakło jednak na premierze nowego spektaklu gwiazdy, w którym wciela się w Marlenę Dietrich. Pojawił się za to... jej mąż z bukietem róż. Okazuje się, że jej związek z Prokopowiczem zdążył się już rozpaść.
Nie chce o tym z nikim rozmawiać. Powodów było kilka, najważniejszy – nie mieli dla siebie czasu – mówi jej znajoma dziennikarzom Flesza. Halina i Łukasz są dobrymi przyjaciółmi, ale nie zamierzają do siebie wracać. To już historia. Obecnie jedynym mężczyzną w życiu Mlynkovej jest jej syn Piotrek.
Przypomnijmy wideo: