Taka sytuacja zdarza się naprawdę rzadko. Pierwszą aktorką, która zdradziła się ze swoją ciążą była Małgorzata Socha. Poinformowała producentów Przyjaciółek, że spodziewa się pierwszego dziecka. W nieco mniejszym medialnym szumie o swojej pierwszej ciąży poinformowała Anita Sokołowska.
Twórcy serialu byli gotowi współpracować z obiema aktorkami i ukrywać ich brzuszki pod luźnymi ubraniami, za dekoracjami, bądź filmując jedynie ich twarze. Szyki popsuła im jednak Joanna Liszowska, która wciąż zwleka z oficjalnym potwierdzeniem ciąży.
Produkcja "Przyjaciółek" nalega, żeby kolejne odcinki zacząć kręcić jeszcze w tym roku, dlatego tym razem urlop macierzyński Liszy będzie krótki – mówi jej znajoma w rozmowie z Fleszem.
Ostatecznie zdecydowano, że widzownie nie zobaczą nowych odcinków jesienią. Będą musieli na nie czekać do wiosny 2014 roku.
Dyskusje w produkcji trwały długo. Ostatecznie stwierdzono, że trzy "ciężarówki" na planie to zbyt duże ryzyko – mówi pracownik serialu. Dziewczyny potrzebowałyby idealnych warunków, wszyscy musieliby się martwić o ich samopoczucie. To mogłoby się nie udać. Dlatego najbardziej prawdopodobny termin początku zdjęć to grudzień.
Produkcja serialu nie jest zadowolona z obrotu spraw, jednak musi się podporządkować aktorkom. Przyjaciółki są hitem Polsatu i zwlekanie z emisją kolejnego sezonu może się odbić na jego oglądalności. Zdają sobie z tego sprawę odtwórczynie głównych ról.
Wszystkie aktorki "Przyjaciółek" chcą szybko wrócić na plan – zapewnia Show Olga Kwiecińska z firmy producenckiej.
Może pobiją kolejny rekord show biznesu? Poprzeczka została zawieszona bardzo wysoko przez Nataszę Urbańską, którą Józefowicz namówił do występu na scenie już w dwa tygodnie po porodzie.