Zakościelny wylatuje do USA, na razie na miesiąc, ponieważ tam mieszka i pracuje jego wielka miłość, Iza Miko. Po zakończeniu zdjęć do najnowszej serii Kryminalnych, "polski Brad Pitt" może sobie pozwolić na urlop. Wyjazd potwierdziła jego agentka. Fakt spekuluje, że może oznaczać to koniec popularnego serialu.
Uczucie między Zakościelnym i Miko wybuchło z wielką siłą kilka miesięcy temu i zakochani nie mogą bez siebie wytrzymać. Być może wyjazd do USA jest spowodowany nie tylko chęcią przebywania z ukochaną, ale także nadzieją na nawiązanie kontaktów zawodowych w Hollywood. Gdyby taki plan się powiódł, komisarz Brodecki musiałby zniknąć z Kryminalnych. Ale nie "martwmy się" na zapas, bo w Hollywood na razie mają własnego Brada Pitta i nic nie wiadomo o tym, żeby szukali dla niego zastępstwa wśród byłych modeli polskiego Bravo.