Nie wiadomo, czy Edyta Olszówka rozpoznała swoją twarz na zdjęciach reklamowych kosmetyków firmy Bielenda. Większość ludzi miała z tym problem, na szczęście aktorka podpisała się pod zdjęciem. Grafik nie tylko zlikwidował jej zmarszczki i wybielił zęby, lecz także zmienił kształt jej twarzy. Znana z raczej pyzatej buzi aktorka, na zdjęciu ma wyraźnie wyszczuplony owal twarzy.
Nie wiadomo, czy Olszówce spodobało się zdjęcie użyte do reklamy, w każdym razie jakoś nie słychać, by protestowała. Być może także nie była zachwycona, jednak 300 tysięcy złotych, które zarobiła na kontrakcie, ukoiło jej nerwy. Aktorka nie ma ostatnio zbyt wiele pracy i czeka na rozpoczęcie zdjęć do kolejnego sezonu "Przepisu na życie". Jak żaliła się w tabloidzie, jest jej ciężko, bo ma kredyt do spłacenia.