Kelly Osbourne przyjechała na krótko do Polski, by promować swój program Policja Stylu. Wprawdzie polski show biznes doczekał się już własnych "policjantek", w osobach Joanny Horodyńskiej i Ady Fijał, jednak Osbourne ma nadzieję, że też się jakoś przebije. Na zachętę postanowiła skrytykować kilka polskich celebrytek w rozmowie z dziennikarzem Super Expressu.
Zaczęła od komplementu:
Dlaczego nie urodziłam się Polką? - pyta z żalem. Macie najpiękniejsze kobiety na świecie.
Potem postanowiła ocenić ubiór naszych celebrytek. Obrywa się głównie Edycie Herbuś i Annie Musze.
Te sukienki to jakieś 10 lat za późno - oceniła tancerkę. A może to jednak nie sukienki, coś jest nie tak z jej włosami. To zdecydowanie fryzury nie pasują do stylu, w którym się nosi.
Jeśli chodzi o Muchę, krytykuje głównie jej dziwne nakrycia głowy:
Nie przepadam za fantazyjnymi kapelusikami. Zazwyczaj pani chce pokazać: jaka jestem szalona i nieobliczalna, a przeważnie wygląda to głupio i śmiesznie - ocenia Osbourne. Wygląda jednak na zadowoloną i pewną siebie. I te szorty też odpadają.
Punkt za styl otrzymała za to... Doda.
Widać, że bawi się tym, jak wygląda a wygląda bosko - ocenia Osbourne. Ubiera się tak, jak ja bym chciała, gdybym miała jej ciało.