Jak już pisaliśmy, 62-letni Marek Kondrat i 23-letnia Antonina Turnau poznali się w ubiegłym roku na Festiwalu Filmowym Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym. Turnau pracująca wówczas dla programu WOK Wszystko o Kulturze prowadziła relację z tego wydarzenia, zaś Kondrat był gościem festiwalu. Kilka tygodni później Antonina pomagała już przy inauguracji należącego do aktora sklepu z winami w Krakowie... Zobacz: Co łączy Kondrata z... 23-letnią córką Turnaua?
Wydawało się wówczas, że łączą ich tylko wspólne zainteresowania i praca. Zwłaszcza, że Marek Kondrat i ojciec Antoniny znają się od lat, więc trudno było zakładać, że wywinął staremu przyjacielowi taki numer.
Jednak, jak informuje tygodnik Na żywo, aktora i młodszą od niego o 4 dekady studentkę połączyło prawdziwe uczucie.
Od dawna nie widziałem Marka w takiej euforii - mówi w rozmowie z tabloidem znajomy Kondrata. Po latach apatii znów nabrał apetytu na życie.
To podobno dla niego Antonina zerwała ze spadkobiercą milionowej fortuny Likusów, Arkadiuszem, który planował poprosić ją o rękę. Jak można się domyślać, jej tata nie jest tym wszystkim zachwycony.
Gdy się o tym dowiedział, by zdruzgotany - mówi znajomy rodziny. Dopiero z czasem oswoił się z myślą, że Tosia zakochała się w jego przyjacielu, starszym o 40 lat!
Jak już pisaliśmy, między starymi przyjaciółmi doszło jakiś czas temu do poważnej rozmowy w jednej z warszawskich restauracji. Kondrat był tak wzburzony jej przebiegiem, że nie tylko wyleciało mu z głowy, że nie wolno prowadzić po alkoholu, to jeszcze zapomniał rozłożyć lusterek... Miejmy nadzieję, że już wszystko sobie wyjaśnili. Zobacz: Kondrat prowadzi po winie