Wojciech Cejrowski od dłuższego czasu znany jest bardziej ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi niż dalekich podróży, programów telewizyjnych czy książek. Nigdy nie ukrywał swoich ultrakatolickich poglądów, z których zrobił ostatnio swój znak firmowy, nie tylko krytykując polityków i inne publiczne osoby, ale także popierając tezę o zamachu pod Smoleńskiem. Zobacz: "W Smoleńsku BYŁ ZAMACH!"
Nic więc dziwnego, że pojawiają się również propozycje dotyczące ewentualnej aktywności Cejrowskiego w polityce. Czy te plany doczekają się realizacji?
Na okładce nowego numeru tygodnika _**Do rzeczy**_ znalazł się Cejrowski i dość zaskakujący podpis: _**Mógłbym być prezydentem**_.
Trudno ocenić, czy to prima aprilisowy żart czy realna propozycja, ale gdyby faktycznie kandydował, zagłosowalibyście?