Związek Moniki Richardson i Zbigniewa Zamachowskiego był sporym zaskoczeniem dla jego fanów. On - stateczny ojciec czwórki dzieci, mąż i ceniony aktor, nie gustujący raczej w show biznesie. Ona - siostra cioteczna Piotra Kraśki, znana z "bywania" na salonach i występów w programach rozrywkowych. Okazało się jednak, że świetnie się dogadują i mają udane życie seksualne, o którym poinformowała widzów sama Monika. Zobacz: Richardson O SEKSIE z Zamachowskim: "ROBIŁAM TO RANO"
Zbyszek miał ponoć nadzieję, że jego ukochana nieco się uspokoi i odpocznie od telewizyjnych kamer. Szczególnie, że od czasu "seksu o poranku" i związania się z żonatym mężczyzną nie jest specjalnie rozchwytywaną dziennikarką. Niestety, Richardson ani myśli z tego zrezygnować. I udało się jej go przekonać, że musi jej pomagać w próbach powrotu na antenę. Widać, że Zamachowskiemu też się spodobało, bo zakochani zaliczyli właśnie swoją pierwszą okładkę i wspólny wywiad...
Pojawią się w nowym numerze magazynu Party, który opatrzono dramatycznym wyznaniem Zbigniewa: "Niczego nie żałuję!". Jego porzucona żona i matka dzieci z pewnością się ucieszy, tym bardziej, że wywiad przeprowadziła sama... Monika. W ten sposób realizuje swoje marzenie o kolejnej pracy w show biznesie. Naprawdę "wszyscy na niego czekali"?
Czy znajomi Zbyszka nie próbowali mu wyjaśnić, że robi duży błąd poświęcając swój wizerunek, by ratować "karierę" Moniki? A może po prostu nikogo już nie słucha...
Zobaczcie też, jak wyglądali, wychodząc ostatnio z gmachu TVP, gdzie Monika stara się o pracę. Celebrytka odwiedza ostatnio telewizję właśnie w towarzystwie Zbyszka. To sprytne - jego na pewno trudniej wyprosić za drzwi...