Na kilka dni przed mroźną Wielkanocą Edyta Herbuś pochwaliła się, że ucieka do ciepłych krajów. Celebrytka powiedziała, że nie może doczekać się już wakacji więc zdecydowała się wyjechać do Tajlandii. Okazuje się, że nie będzie się tam opalać samotnie. Poleciała razem z... Mariuszem Trelińskim.
Edyta i Mariusz wyjechali w romantyczną podróż do Tajlandii - potwierdza ich znajomy w rozmowie z Party.
Mimo "odświeżenia kontaktów" i spędzenia wspólnych świąt nadal nie chcą oficjalnie potwierdzić, że znów ze sobą sypiają. Być może Edyta zgodziła się w końcu na rolę "nieoficjalnej" partnerki i nie liczy już nawet na ślub?
Wszystko wskazywałoby na to, że dali sobie kolejną szansę i znowu są razem. Żadne z nich jednak nie chce oficjalnie wypowiadać się na ten temat - dodaje znajomy celebrytki.
Ostatnio Herbuś i Treliński pojawili się razem na premierze spektaklu Saligia. Wyglądają na parę?
Porównajcie też starsze zdjęcia Edyty z jej chłopakiem-striptizerem. Do którego bardziej pasowała?