Po latach starań producentom show TVN-u udało się wreszcie przesadzić. Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji nałożył właśnie na stację karę w wysokości 250 tysięcy złotych za pokazywanie wulgarnych i drastycznych treści w znanym talk show Rozmowy w toku. Jan Dworak zadecydował, że wyemitowane wiosną i latem cztery odcinki programu prowadzonego przez Ewę Drzyzgę puszczono o niewłaściwej porze i nie zastosowano odpowiednich oznaczeń przestrzegających widzów przed treściami niedozwolonymi dla osób niepełnoletnich.
Telewizja TVN zapłaci m.in. za audycje zatytułowane Po co talent, po co szkoła - ja pozować będę goła!, Jak imprezuje ćpunka z gimnazjum?, Na randkach spotykam samych zboczeńców! i Popatrz na mnie! Widzisz przed sobą pustaka?. Jak podają WirtualneMedia rada otrzymała w sprawie wymienionych odcinków liczne skargi od zbulwersowanych widzów.
KRRiT uznała, że stacja TVN rozpowszechniała też treści wulgarne i drastyczne opisy skrajnie nietypowych zachowań bez uprzedzenia odbiorcy.
Publiczne obmacywanie i poniżanie młodych dziewczyn w Top model nie spotkało się na razie z żadną krytyką KRRiTV.