Justin Bieber lubi podkreślać swoją religijność i przywiązanie do tradycyjnych wartości. Lubiący zabawę i alkohol nastolatek ma stanowcze zdanie na temat aborcji, która jego zdaniem nie powinna być dopuszczalna w żadnym wypadku. Zobacz: "Jestem przeciwko aborcji. To ZABIJANIE DZIECKA"
W najnowszym wywiadzie dla Teen Vogue 19-letni gwiazdor opowiada o swojej religijności oraz przyczynach, dla których Bóg obdarzył go tak wielkim talentem muzycznym. Aż miło pomyśleć, że Bóg, widząc tyle nieszczęść na świecie, postanowił uleczyć je właśnie spełniając marzenia Justina Biebera.
Myślę, że moja wiara w Boga po części odpowiada za to, że jestem w takim miejscu, gdzie jestem. Nie tylko dlatego, że jestem utalentowany, ale przede wszystkim dlatego, że Bóg chciał, żebym śpiewem pomagał ludziom. Jestem bardzo uduchowiony... Chociaż zaspałem wczoraj i nie byłem w kościele. Nie byłem tam od bardzo dawna, planowałem iść, ale zaspałem. Jednak wszystko jest w porządku, bo Bóg mi wybaczy - deklaruje Justin.
Cóż, Bieber rzeczywiście ma ostatnio nieco inne zajęcia niż chodzenie do kościoła. Przypomnijmy: