Jesteśmy na półmetku trzeciej edycji Got to Dance. Tylko taniec. Za nami piąty odcinek show. Dzisiaj ponownie nie zabrakło emocji, talentu, jak i próby promocji jego braku przez wykonawców.
Najbardziej jurorom do gustu przypadła grupa Caro Dance Juniorzy, która zdobyła aż cztery zielone gwiazdki. Widać, że Caro to najwyższa szkoła – skomentował ich występ Michał Malitowski. Bardzo dobrze technicznie, każdy ruch było widać osobno. Wszystko lajtowo zrobione. Wielkie brawa – mówił Alan Andersz. Macie nieskazitelną technikę – dodała Ania Jujka. Na tę samą ocenę mógł liczyć zespół Bailamos.Taniec ma sprawiać wiele radości. Była w tym dziecięca nieporadność – stwierdziła Joanna Liszowska.
Jurorów zadowolił także duet Grawitacja. Nie jestem fanką disco dance. To co tutaj pokazałyście jest super – skomentowała Jujka. Do następnego etapu przeszedł też zespół Rachu Ciachu. Jesteście bandą wariatów. Dla mnie bomba. Starsi powinni się od was uczyć – powiedziała jurorka. Pilicka grupa From The Soul także dostała cztery zielone gwiazdki. Wszyscy tańczycie zajebiście – stwierdził Alan.
Nie obyło się także bez czerwonych gwiazdek. Aż cztery otrzymali: Rafał Snopczyński i Paulina Smaś. Chodowiacy tańczący styl ludowy usłyszeli za to, że było "sztywno, drętwo i bez polotu".
Zgadzacie się z ocenami jury?