Do "dobrego tonu" w polskim show biznesie weszło chwalenie się zawartością swojej szafy. Celebrytki chętnie opowiadają o "shoppingu" w Nowym Jorku lub Londynie, ulubionym mieścia na zakupy Maryli Rodowicz. Wiele gwiazd deklaruje szczególną słabość do butów. Katarzyna Zielińska pochwaliła się, że było ją stać na kupienie już ponad 70 par. Zobacz: Zielińska ma... 70 par butów!
Szybko przebiły ją Kayah i Monika Olejnik. Ta pierwsza zadeklarowała publicznie, że ma aż 400 (!) par butów, z czego "200 takich czynnych, w garderobie"...
Zobacz: Kayah: "Mam 400 PAR BUTÓW!"
To zresztą nie tylko kobieca namiętność. W show biznesie panuje w tym względzie równouprawnienie. Robert Kozyra przyznaje się do 300 par butów oraz pracownika, zatrudnionego tylko do ich pielęgnacji... Zobacz: Kozyra ma... 300 PAR BUTÓW!
Nowa jurorka _**Got to Dance. Tylko taniec**_, Anna Jujka, która zastąpiła Krystynę Mazurównę, postanowiła włączyć się do wyścigu obuwniczego. Chwali się, że ją na to stać.
_**Mam 200 par**_ - chwali się czytelnikom tygodnika Gwiazdy. Buty traktuję jak pamiątki z podróży i zawsze odkładam na nie pieniądze.
To jakbyście pytali na co idą te setki tysięcy złotych zarabiane przez celebrytów w telewizji.