Gwyneth Paltrow od wielu lat współpracuje ze znanym trenerem Tracy Andersonem. Gwiazda przyznaje, że ciężki trening z rozchwytywanym przez gwiazdy specjalistą zupełnie odmienił jej ciało. Przed spotkaniem z Andersonem aktorka oczywiście dbała o ciało, ale obecnie czuje się dwadzieścia lat młodsza.
Ćwiczyłam zanim poznałam Tracy’ego. Trenowałam jogę i pilates. Regurlanie biegałam I uważałam, że jestem szczupła i dobrze wysportowana. Powiedziałam niedawno mojemu znajomemu: "Wiesz mój tyłek nie jest taki zły, jak na czterdziestolatkę". Wtedy on odpowiedział: "Masz tyłek 22-letniej striptizerki!". Zgadzam się z nim. Ciężko na taki pracowałam - powiedziała w rozmowie z magazyne People.
Oto najnowsze zdjęcia Paltrow. Faktycznie ma takie seksowne ciało?