Angelina Jolie zamierza adoptować kolejne dziecko pochodzące z trzeciego świata, najchętniej dziewczynkę. Nowa córeczka aktorki będzie pochodzić z Birmy. Mieszkańcy kraju żyją pod rządami represyjnego reżimu, a ich los wzbudził współczucie Jolie. Kolejną adopcją chce zwrócić uwagę świata na problemy tego regionu.
Aktorka ma już czwórkę dzieci: 5 lat temu adoptowała najstarszego syna, pochodzącego z Kambodży Maddoxa, 2 lata temu, razem z Bradem Pittem adoptowali etiopską dziewczynkę, Zaharę. W tym roku do rodziny dołączył Pax Thien, Wietnamczyk. Brad i Angelina mają jeszcze biologiczną córkę - roczną Shiloh.
Jeden z przyjaciół opisuje powody decyzji o adopcji:
Angelina uważa, że wszystko, co robi to kropla w morzu potrzeb. Dostrzega tak wiele cierpienia, kiedy jako reprezentantka ONZ podróżuje po świecie! Jednocześnie widzi, jak niewiele może zrobić, aby je powstrzymać. Chce działać, chce robić dla tych ludzi coś więcej, szczególnie gdy chodzi o mieszkańców krajów mających najwięcej problemów, ogarniętych wojną. Prowadzi rozmowy w sprawie wyjazdu do Birmy. Chciałaby pomóc ofiarom AIDS w tym regionie.
Źródło dodaje, że Angelina rozmawiała z jednym z najważniejszych mnichów buddyjskich, uzgadniając szczegóły podróży przez zmilitaryzowane państwo. Omówiła także wizytę w sierocińcu, z którego chce zabrać dziewczynkę.
Jolie pozyskała pomoc Dr Jane Aronson, specjalistki od adopcji i twórczyni fundacji Worldwide Orphans. Aronson pomagała Angelinie podczas adopcji małej Zahary. Jej wsparcie przyda się i tym razem.