Wczoraj wyemitowano siódmy odcinek The Voice of Poland, w którym uczestnicy stanęli do wokalnych pojedynków. Jurorzy mieli do podjęcia kilka trudnych decyzji i z show odpadło wiele niezłych głosów.
Jako pierwsi na ringu stanęli Basia Janyga i Patrycja Makowska, które zaśpiewały Za daleko mieszkasz miły. Mark Piekarczyk zdecydował, że do kolejnego etapu przejdzie Basia. Potem o pozostanie w show walczyły Monika Szostak z Małgorzatą Główek, które wykonały I Wanna Dance With Somebody.
Czułam waszą tremę. Poszło wam gorzej niż na próbach. Wybieram Monikę, gdyż Gosia jesteś gotowa, by stać na scenie - podsumowała ich starania Markowska.
Kolejną trudną decyzję musieli podjąć Thomson i Baron, którzy do pojedynku wyznaczyli Janka Traczyka i Michała Jabłońskiego. Wokaliści wykonali All for Love. Chłopaki z Afromental wybrali Michała, a Patrycja Markowska ukradła do swojej drużyny drugiego z uczestników. Z grupy Justyny Steczkowskiej odpadła natomiast Agata Świerczewska, zaś wykonanie Ludzkiego gadania Beaty Jankowskiej zachwyciło wszystkich jurorów. W show pozostał także Wojtek Gruszczyński w zespole Piekarczyka, a także Jurand Wójcik w grupie Markowskiej.
W kolejnym etapie zobaczymy także Magdalenę Tul, która była kiedyś wokalistką w Jaka to melodia. Baron i Tomas ostatecznie wybrali doświadczoną piosenkarkę zamiast młodziutkiej Magdy Wasylik. Steczkowska zachowała w swojej grupie także Michała Sobierajskiego i miała nadzieję, że pozostali jurorzy uratują Alicję Wasitę. Ostatecznie piosenkarka odpadła.
Widzicie tam jakąś przyszłą gwiazdę?