Jak już pisaliśmy, podczas minionych świąt wielkanocnych, korzystając z nieobecności Joanny Koroniewskiej i Macieja Dowbora, złodzieje okradli ich willę w warszawskim Wilanowie. Wprawdzie, jak zapewniła agentka Joasi, w posiadaniu pary znajdują się rzeczy tak cenne, że nawet nie trzymają ich w domu, jednak łupem złodziei padł m.in drogi sprzęt fotograficzny, biżuteria aktorki oraz komputer, na którego twardym dysku znajdowała się kolekcja prywatnych zdjęć.
Ta strata okazała się najbardziej bolesna. Koroniewska i Dowbor boją się, że ich zdjęcia mogą trafić w niepowołane ręce.
Joasia i Maciek nie liczą na to, że odnajdą się rzeczy materialne - mówi w rozmowie z tygodnikiem Twoje Imperium menedżerka aktorki, Magdalena Czerwiec. Chcieliby jednak, by do mediów nie wyciekły ich prywatne filmy i zdjęcia.