Dzisiaj w nocy polski Youtube uszczuplił się co najmniej o jedno popularne konto. Z portalu zniknął profil Tygodnika Nie należącego do Jerzego Urbana. Można na nim było znaleźć wiele prowokujących filmików autorstwa byłego rzecznika komunistycznego rządu.
Jak się można było spodziewać, redakcja gazety i Urban są oburzeni takim obrotem sprawy.
Usunięcie nastąpiło po udostępnieniu przez nas ostatniego filmu Jerzego Urbana - czytamy w wysłanym nam oświadczeniu. Na filmie Jerzy Urban ubrany był w strój sado-maso, trzymał w dłoni książkę pt. Jerzy Urban o swoim życiu rozmawia z Martą Stremecką i mówił: Nie czytasz, nie idę z tobą do łóżka.
W wysłanym na usunięte konto redakcji Nie oświadczeniu Youtube wyjaśnia, że filmy Urbana stanowiły naruszenie regulaminu, gdyż "szerzyły nienawiść" i że nie wolno mu już zakładać żadnego innego konta na YouTube.
Sam Urban twierdzi, że była to jedynie forma promocji jego nowej książki i... żali się, że jest "niszczony":
Przedstawiałem uczciwą propozycję przeczytania mojej książki i seksualnej nagrody za to. Nie wiem za co jestem niszczony.