W kolejnym odcinku Top Model. Zostań modelką uczestniczki musiały zmierzyć się z zadaniem aktorskim. W wyrażaniu emocji pomagała im Daria Widawska, zaproszona do show w roli eksperta. Kandydatki na modelki prezentowały się w trzech sesjach: w wannie pełnej krwi, na rurze do tańca oraz w łóżku. Wszystkie stylizacje nawiązywać miały do scen filmowych, ale nie wszystkim uczestniczkom wcielenie się w role przyszło równie łatwo.
Śmieszno-straszna okazała się sesja z udziałem modela-wampira, który bardziej przypominał wilkołaka, do tego jeszcze niespecjalnie dobrze ucharakteryzowanego. Mimo wysiłków aspirujących modelek zdjęcia z kwadratową szczęką goryla w tle, która udawać miała wampirze zęby, nie wypadły najlepiej. Przyznał to nawet sam Dawid Woliński, który nazwał modela "bardziej śmiesznym, niż strasznym".
Podczas panelu jurorskiego oceniano poszczególne sesje - trzy najlepsze dziewczyny były bezpieczne w eliminacjach i od razu przechodziły dalej. Najwięcej obiekcji jury miało wobec dokonań 22-letniej Ani Piechowiak, rozmiar 38, występującej w programie jako modelka plus size.
Z zajęć z trenerem wyszłaś, z zajęć z Darią wyszłaś, co fajnego zrobiłaś w tym tygodniu? - pytał poddenerwowany Marcin Tyszka. To jest bardzo złe zdjęcie. Ja nie widzę tutaj atrakcyjnej dziewczyny**.**
To było zadanie jak dla ciebie stworzone I co? Ja tu widzę takiego małego różowego prosiaczka, pląsającego na rurz**e** - mówił Woliński. Jakaś taka tandeta wdarła się w to zdjęcie, ona jest w twojej postawie - wtórowała mu Katarzyna Sokołowska. Ty się w tym nie odnalazłaś, przykro mi.
Za najlepsze zdjęcie uznano to z udziałem Anny Koryto, doceniono również Marcelę Leszczak oraz Martę Zimlińską. Z programem pożegnała się krytykowana przez jurorów Anna Piechowiak.