Plotki o orientacji seksualnej Martyny Wojciechowskiej krążą od dawna. Wiele razy pojawiały się plotki, że dziennikarka i podróżniczka jest lesbijką. Mówiło się nawet, że miała romans z jedną z koleżanek ze swojej stacji telewizyjnej.
Zadeklarowana "stara panna", która samotnie wychowuje córkę, postanowiła skomentować plotki pojawiające się w sieci. Zapewnia, że nie jest lesbijką, ale nie miałaby nic przeciwko temu, żeby nią być.
Do dziś czytam na forach internetowych, że jestem lesbijką, a dziecko to tylko przykrywka. Ale dementuję plotki - mówi w wywiadzie dla Wysokich Obcasów. Właściwie to chciałabym być lesbijką, bo spotykam mnóstwo świetnych, interesujących i pięknych kobiet, a tak mało intrygujących mężczyzn. Moje życie byłoby znacznie prostsze.
W takim razie może warto spróbować?