Dorota Zawadzka lubi, kiedy jest o niej głośno. Regularnie wzbudza kontrowersje swoimi wpisami na profilu. Trzeba przyznać, że radykalne poglądy nie przysparzają jej sympatii. Szczególnie ciężko uwagi Superniani przeżyły Karolina Korwin-Piotrowska, która zarzuciła Zawadzkiej "zdradę" stacji, która ją wypromowała, oraz Maja Sablewska, z którą Dorota pokłóciła się o fast foody. Zobacz: Sablewska o Superniani: "GADA GŁUPOTY!"
Ostatnio jedna z prawicowych dziennikarek zarzuciła Zawadzkiej, że podczas jednego z jej programów nakarmiono głośno zachowujące się dziecko środkami uspokajającymi, żeby nie psuło ujęcia... Zobacz: Superniania DAŁA DZIECKU LEKI USPOKAJAJĄCE?! JEST AFERA!
Zrobiło się gorąco. Zawadzka już zapowiedziała proces. W międzyczasie dla rozgrzewki zaatakowała cieszący się sporą sympatią widzów serial Rodzinka.pl.
Oburzyło ją, że serialowi rodzice krzyczą na swoje dzieci, a ojciec, grany przez Tomasza Karolaka mówi do syna "głąbie". Widzowie najwyraźniej są zdania, że tego rodzaju sceny nadają produkcji niezbędny rys autentyczności, ale zdaniem Zawadzkiej to skandal. Ma rację?
Dotychczas nie dostaliśmy żadnych skarg na temat złego zachowania członków rodziny Boskich. Przeciwnie, Rodzinka.pl cieszy się niesłabnącą sympatią telewidzów - broni się w rozmowie z tygodnikiem Twoje Imperium rzecznik stacji, Joanna Stempień-Rogalińska.