Bohaterka, grana przez Joannę Liszowską w serialu Przyjaciółki, odwrotnie niż aktorka w życiu prywatnym, nie może mieć dzieci. Jak wiadomo aktorka i jej mąż milioner oczekują obecnie narodzin drugiego dziecka. Ola Serneke tak się tym ucieszył, że zamówił dla żony warte 650 tysięcy złotych porsche. Zobacz: Dostanie DRUGIE PORSCHE za urodzenie dziecka!
Z kolei w serialu, w którym Liszowska gra jedną z głównych ról, nie zabraknie dramatów. Jak informuje Super Express, zrezygnuje nawet ze ślubu z ukochanym mężczyzną.
Stanie się to po rozmowie z przyszłą teściową, która zaapeluje do Patrycji, by nie niszczyła życia Michałowi. On bowiem prędzej czy później będzie chciał zostać ojcem, zaś Patrycja nie może dać mu dziecka. Ostatecznie w kościele dojdzie do dramatycznych scen, zakończonych ucieczką panny młodej.
Bardzo rozumiem pragnienie Patrycji o posiadaniu dziecka - komentuje w tabloidzie Liszowska. Ja jestem spełnioną pod tym względem kobietą. Jestem w stanie sobie wyobrazić, jak się czuje, gdy wszystkie podejmowane przez nią próby kończą się niepowodzeniam**i.**
Sprintu w sukni ślubnej aktorka nie wspomina zbyt dobrze.
Granie w sukni ślubnej jest średnio wygodne, zwłaszcza, gdy zdjęcia kręcone są w zimnym kościele - tłumaczy.
Odcinek ze ślubem Liszowskiej zostanie wyemitowany w maju. Przypomnijmy, że w związku z ciążami trzech z czterech bohaterek produkcja Przyjaciółek została zawieszona. Zobacz: Polsat ZAWIESZA "PRZYJACIÓŁKI" przez ciąże aktorek!