Producenci programów talent show nie mają problemów z częstymi zmianami kadrowymi. Boleśnie przekonała się o tym Maja Sablewska, która wyleciała z X Factora po jednym sezonie. Nieco dłużej siedzieć w fotelu jurora udało się Krystynie Mazurównej, chociaż i jej nie zaproszono do udziału w trzeciej edycji Got To Dance. Nina Terentiew uznała, że choreografka jest już za stara i dałą jej posadę młodszej Annie Jujce, która kompletuje swoją kolekcję butów. Pieniądze na pewno się jej przydadzą: Jujka: "Mam 200 PAR BUTÓW!"
Mazurówna oszczędziła Polsatowi pozwu o dyskryminację ze względu na wiek, ale powiedziała, co myśli o otwartym wykluczaniu ludzi w jej wieku i Ninie Terentiew, nawiasem mówiąc, również dość starej. Zobacz: Mazurówna: "Polska jest ZACOFANYM KRAJEM! Jak ze Średniowiecza!"
Okazuje się, że zmiany kadrowe w Got To Dance jeszcze się nie zakończyły. Los Mazurówny i Kasi Kępki podzielić może teraz Alan Andersz.
Niewykluczone, że będziemy chcieli odświeżyć skład jury. Obecność Alana wcale nie jest przesądzona - mówi informator Faktu. Wszyscy z ekipy bardzo go lubią i mamy nadzieję, że zostanie z nami do końca show, a ewentualne zmiany jury nie będą go dotyczyły.
Juror dmucha jednak na zimne i już wydzwania po znajomych z pytaniami, czy nie słyszeli o kolejnych projektach, przy których możnaby go zatrudnić.
Zobacz też: Andersz stracił zęby w bójce!