Polskie celebrytki nie mają w zwyczaju pokazywania się publicznie w stanie, w jakim budzą się rano. Każde wyjście wiąże się ze spędzeniem kilkudziesięciu minut w towarzystwie makijażysty. To między innymi dlatego wiele z nich nie ma już czasu na robienie niczego innego poza chodzeniem na bankiety i do telewizji.
Znana kochanka Borysa Szyca, Zosia Ślotała, postanowiła jednak pokazać, jak wygląda naprawdę. Kilka dni temu pracowała nad nową sesją Weroniki Rosati, jednej z najbardziej aktywnych polskich celebrytek na Instagramie. Aktorka nie byłaby sobą, gdyby kilku zdjęć nie wrzuciła do sieci. Na jednym z nich można zobaczyć jak pozuje w towarzystwie nieumalowanej Zosi.
Podoba Wam się?