W ostatnim odcinku The Voice of Poland aż 12 uczestników walczyło o miejsce w półfinale. Ostatecznie po zaciętej bitwie na głosy do kolejnego etapu przeszli: Natalia Sikora, Juliusz Kamil, Dorota Osińska, Kasia Dereń, Natalia Nykiel, Żaneta Lubera, Michał Sobierajski i Monika Szczot.
Jako pierwsi na scenie pojawili się członkowie grupy Justyny Steczkowskiej. Program zaczął się od Beaty Dobosz, która zaśpiewała kawałek Rihanny. Następna była Monika Szczot, która również porwała się na znany hit.
Masz super wokal, dałaś czadu, świetnie się ruszasz. Jestem na plus zaskoczona – podsumowała jej występ Patrycja Markowska.
Jednak po raz kolejny to Michał Sobierajski zupełnie podbił serce widzów i to jego wybrali do kolejnego etapu. Wokalista zaśpiewał kawałek Jej portret, który Steczkowskiej przypomniał, jak sama śpiewała ten kawałek dla "kogoś wyjątkowego". Kolejni do rywalizacji stanęli członkowie zespołu Markowskiej. Bitwe o półfinał rozpoczęła Justyna Panfilewicz z kawałkiem Cher, zaś po niej wystąpiła Natalia Nykiel. Same pochwały usłyszała również Żaneta Lubera, która wykonała piosenkę Sheryl Crow.
Czasem słyszę takie zarzuty, że jest za słodko i się nie czepiamy. Ale to niesamowite, bo nie ma się do czego przyczepić. Super – powiedzieli Tomson i Baron.
Do półfinału głosami widzów przeszła Natalia, zaś Markowska zdecydowała, że walczyć o wygraną dalej będzie Żaneta. Przyszła kolej na podopiecznych chłopaków z Afromental, którzy na pierwszy ogień posłali Kasię Dereń. Następny wystąpił Michał Jabłoński, który wykonał utwór Hero.
Wydaje mi się, że na próbie było lepiej. Trochę przekombinowałeś, ale jestem twoją fanką – skrytykowała jego występ Markowska.
Znacznie bardziej jurorom podobał się występ Doroty Osińskiej i to właśnie na nią głosowali widzowie. Tomson i Baron zdecydowali, że w show musi pozostać Kasia Dereń. Ostatni w odcinku o półfinał walczyli podopieczni Marka Piekarczyka. Z jego drużyny widzowie wybrali Natalię Sikorę, zaś sam trener uznał, że na szansę zasługuje Juliusz Kamil.