Fakt postanowił sprawdzić, czy Mateusz Damięcki, wrastający na faworyta Tańca z gwiazdami, poradzi sobie z prowadzeniem Porsche, które jest główną nagrodą w programie.
Obecnie Damięcki jeździ 22-letnim mercedesem i nagminnie łamie przepisy. To po prostu rozpacz i zgroza! - pisze z oburzeniem tabloid. Aktor najwyraźniej kompletnie postradał zmysły, za nic ma znaki drogowe i przepisy ruchu - łamie jeden zakaz za drugim. Po czym wylicza:
Nakaz skrętu w lewo? I co z tego? Damięcki nie zastanawia się tylko wrzuca migacz i skręca dokładnie w drugą stronę. Ciągła linia na jezdni? To nic. Mateusz bez mrugnięcia okiem skręca i zmienia pas. Nie ma dla niego świętości.
Co zrobi Damięcki, jeżeli wygra nowe Porsche? Fakt obawia się, że jeżeli zachowa dotychczasowy styl jazdy, może zrobić komuś krzywdę.