Małgorzata Kożuchowska regularnie otrzymuje publiczne pochwały za swoje stylizacje. Zwykle znajduje się w czołówce tabloidowych rankingów najlepiej ubranych aktorek. Jak jednak przekonuje, nie ma zbyt dobrego rozeznania w modzie i kiepsko dogaduje się ze stylistami. W tej sytuacji ostateczne zdanie w sprawie jej wyglądu należy do męża. Prawicowy dziennikarz polityczny, Bartek Wróblewski, okazuje się być dobrym doradcą.
Nie potrafię korzystać z rad stylistów - poskarżyła się aktorka w wywiadzie. Wyrocznią jest mój mąż. Pokazuję się mężowi i jak on powie: jest OK, to ja z dużym uśmiechem wychodzę z domu i jestem zadowolona.
Jak już pisaliśmy, Małgosia odwdzięcza mu się tym samym. Znajomi Wróblewskiego utrzymują, że raczej rzadko sam dobiera sobie ubrania, a jeszcze rzadziej za nie płaci.