Nie zapowiada się na to, by atmosfera wokół zmarłego tragicznie Michaela Jacksona miała się wkrótce uspokoić. Rodzina piosenkarza pozwała niedawno promotora jego trasy koncertowej domagając się 40 miliardów (!) dolarów. Twierdzą, że stracili aż tyle przez jego śmierć.
Teraz w walkę o pieniądze włączył się znany choreograf gwiazd, Wade Robson, który ma na swoim koncie współpracę z Britney Spears, 'N Sync, Usherem i Pink. Złożył w sądzie pozew, w którym twierdzi, że w dzieciństwie był molestowany przez Jacksona. Żąda za to pieniędzy z pośmiertnego majątku piosenkarza.
Wade poznał Michaela, gdy miał 5 lat. W wieku 7 lat zaliczył swoją pierwszą noc na ranczu Neverland. Później nocował w domu gwiazdora w Los Angeles i Las Vegas. W 2005 roku podczas procesu o molestowanie innego chłopca, Robson zeznał, że Michael nigdy go nie wykorzystał. Gosposia gwiazdora zeznała jednak, że widziała ich razem pod prysznicem, gdy Wade miał 8 bądź 9 lat.
Prawnik choreografa poprosił o utajnienie dokumentów. Wiadomo jednak, że znajduje się w nich szczegółowy opis tego, co miało się dziać w domach Michaela oraz dokumenty psychiatryczne. Nie podano, jakiego odszkodowania domaga się Robson.