Niedawno wyszło na jaw, że związek Anny Popek i szefa Biura Ochrony i Informatyki Prezydenta RP, Konrada Komornickiego nie przetrwał. Para rozstała się 3 miesiące temu, jednak prezenterka trzymała ten fakt w tajemnicy. Nie wiadomo, co poszło nie tak. W tych trudnych chwilach wsparciem dla Ani jest... jej były mąż.
Ona zawsze mówi, że w relacjach obok uczucia ważna jest też przyjaźń - mówi w rozmowie z tygodnikiem Świat i Ludzie znajoma celebrytki. To daje pewność, że gdyby uczucie się wypaliło, pozostanie coś wyjątkowego. Taki właśnie był mąż Ani.
Kiedy w związku celebrytki zaczęło się psuć, poszukała pocieszenia u byłego męża, z którym mimo rozwodu pozostaje w dobrych relacjach. Andrzej Popek nadal jeszcze nie ułożył sobie życia osobistego. Prezenterka uznała więc, że to świetna okazja, żeby zajął się jej problemami.
Andrzej wciąż jest na wyciągnięcie ręki - mówi przyjaciółka Popek. Wspomaga Anię nie tylko wtedy, gdy potrzebny jest fachowiec od techniki. Ona wie, że w każdej sprawie może na niego liczyć, jak na nikogo innego. Ania ma wielkie zaufanie do męża, wie, że chce dobrze dla niej i rodziny. Dlatego chętnie się z nim spotyka, dużo rozmawiają. A Andrzej mówi pewne rzeczy tylko jej. Oboje wciąż są sobie bardzo bliscy, są dla siebie podporą.
Myślicie, że powinni do siebie wrócić?