Monika Brodka jest jedną z najaktywniejszych polskich piosenkarek. Niemal nieustannie jest w trasie koncertowej. Popularność zdobyta przy okazji wydania ostatniego albumu nadal procentuje.
Bycie w trasie wiąże się oczywiście z problemem jedzenia. Monika chwali się, że przykłada do niego dużą wagę. W miastach, w których gości, odwiedza sprawdzone wcześniej w sieci lokalne restauracje.
Równie ważną częścią dbania o siebie jest sen, właściwa dieta i pozytywni ludzie wokół. Uwielbiam dobrą kuchnię, odkrywanie nowych smaków i zapachów. Kiedy jedziemy w trasę, wyszukuję wcześniej ciekawe restauracje w Internecie i zabieram do nich całą naszą ekipę - mówi w rozmowie z Pure Prestige. Nie toleruję przypadkowego jedzenia, bylejakości, fast foodów nafaszerowanych konserwantami. Jestem wychowana na prawdziwych smakach: truskawkach zrywanych w ogródki i jabłkach prosto z drzewa. Dziś kosztują krocie i noszą etykietkę "organicznej żywności".. Gotowanie to jedna z moich pasji. Eksperymentuję ze smakami tak, jak w muzyce bawię się dźwiękami.