To chyba wymarzony duet amerykańskich nastolatków i ich rodziców. Justin Bieber i Miley Cyrus przez większość swojej kariery uchodzili za idealne wzory do naśladowania. I chociaż w ostatnim czasie ich wizerunek znacząco się zmienił, wspólna piosenka Justina i Miley wzbudza wiele emocji.
W czwartek wieczorem oboje opuścili jedno ze studiów nagraniowych w West Hollywood.
To nie jest duże studio, nie ma możliwości, żeby w tym samym czasie, wieczorem, nagrywali oddzielnie. Musieli tworzyć coś razem - zapewnia informator magazynu Hollywood Life.
Sam Justin w wywiadach często podkreślał, że podziwia Miley jako artystkę i chciałby z nią współpracować.
Miley jest świetną piosenkarką, wiem też, że jest moją fanką, robi świetną muzykę i to oczywiste, że tworzenie jej razem byłoby fantastyczne - zapewniał.
Zobaczcie, jak Cyrus i Bieber chowali się przed paparazzi. Mają coś do ukrycia?