Co jakiś czas tabloidy podają spis zachcianek i dziwactw celebrytów, które zastrzegają sobie w kontraktach. Jak już wspominaliśmy, Beyonce zażądała od organizatorów warszawskiego koncertu, by zapewnili jej w garderobie czerwony papier toaletowy (!) i tytanowe słomki do napojów. Madonna oczekuje zaś, że hotele, w których się zatrzymuje, opróżnią dla niej zarezerwowane pokoje, by mogła wstawić do nich własne meble.
Polscy celebryci nie mają aż tak wysokich wymagań. Przeważnie dotyczą one napojów. Jak informuje Fakt, Doda i Piotr Kupicha chcą, by w garderobie czekały na nich napoje energetyczne i soki. Oprócz tego lider Feela prosi o termos z kawą, a Doda o dużą ilość alkoholu.
Kora między nagraniami Must Be The Music jada jajka na twardo, a Elżbieta Zapendowska sałatkę grecką. Tatiana Okupnik, jurorka X Factora, lubi, kiedy jej garderoba pachnie kadzidełkami, a Edyta Górniak oczekuje bukietów białych kwiatów oraz dużej ilości cytryn wraz z wyciskarką. Alicja Bachleda-Curuś, gdy odwiedza rodzinny kraj, wszędzie porusza się w towarzystwie ochroniarzy. Widocznie nie czuje się tu bezpiecznie.
Dość nietypowe wymagania ma z kolei Kinga Rusin. Super Express donosi, że żąda od producentów Dzień Dobry TVN, by scenariusz przysyłali jej w formie wydruku, kurierem. Wszyscy inni zadowalają się wersją elektroniczną przesłaną e-mailem. Jedynie Kinga domaga się kuriera z kopertą. Może nie ma w domu drukarki?