Jak już pisaliśmy, w związku Anny Dereszowskiej i Piotra Grabowskiego nie układa się ostatnio najlepiej. I to tym razem nie z winy aktorki. Grabowski był ostatnio widziany w towarzystwie pewnej blondynki. Wymieniali czułości w jego samochodzie, a potem pojechali do należącej do aktora kawalerki na Saskiej Kępie. Znajomi pary sugerują, że Dereszowska i Grabowski jedynie stwarzają pozory szczęśliwej rodziny, by nie robić przykrości dziecku. Zobacz: UDAJĄ, ŻE SĄ ZE SOBĄ dla córki?!
Jak mówi informator Faktu, romans Grabowskiego trwa już od pół roku.
Poznali się w pracy i choć od razu między nimi zaiskrzyło, to początkowo prowadzili tylko długie rozmowy - potwierdza w rozmowie z tabloidem osoba z otoczenia aktora. Piotr cieszył się, że w końcu znalazł kogoś, kto go tak świetnie rozumie. Dopiero potem zaszło to dalej. Kobieta pracuje w produkcji telewizyjnej i podobno całkowicie straciła dla Grabowskiego głowę.
Przypomnijmy, że dla swojej obecnej oficjalnej partnerki Grabowski zostawił żonę i dwójkę dzieci. Dereszowska, rozbijając jego małżeństwo liczyła zapewne, że dla niej Piotr uczyni wyjątek i nigdy nie potraktuje jej tak, jak swojej żony. Niestety, historie mają to do siebie, że lubią się powtarzać.