Paulina Sykut już dwa razy pojawiła się na ściance w kreacji z bardzo głębokim dekoltem. Po raz pierwszy prezenterka pochwaliła się piersiami na konferencji prezentującej wiosenną ramówką Polsatu, a następnie w podobnej sukience wystąpiła w ostatnim odcinku Must be the music. W trakcie rozmowy z Czy to się nagrywa Sykut skomentowała stylizacje z głębokim dekoltem i wyjaśniła, że nie miała żadnej wpadki w trakcie kręcenia finału muzycznego show.
Jestem szczupła, tak mi się wydaje. Tak mówią moi znajomi oraz bliscy - powiedziała. Nic mi nie wypadło bo nie miało co wypadać. Biust mam skromny. Nieduży więc istniało bardzo niewielkie prawdopodobieństwo, że coś wypadnie. Mam nadzieję, że mały biust jest w cenie.
Okazuje się, że chyba jest. Paradowanie z głębokim dekoltem na czerwonym dywanie zaowocowało kolejną proporcją od Playboya. Paulina jednak znowu odmówiła.